05 lutego 2009

Salesperience

Firma, w której pracuję nie od dziś specjalizuje się w badaniach użyteczności służących optymalizacji zawartości stron i serwisów internetowych. Głównym celem takich badań i prac analitycznych jest - ogólnie mówiąc - wzrost user experience i poprawa różnych wskaźników biznesowych, takich jak np. wydłużenie czasu przebywania na stronie, wzrost konwersji, wzrost klikalności określonych elementów, zmniejszenie liczby porzuceń koszyka w sklepie internetowym, itp.
Jako, że moją ukochaną działką jest sprzedaż, lubię mówić, że dobre usability przekłada się na cele sprzedażowe serwisów internetowych. Nigdy jednak nie potrafiłam tego streścić jednym seksownym słowem. Aż do wczoraj...
Kuba podesłał mi link do firmy konkurencyjnej, gdzie ujrzałam to jedno genialne słowo, SALESPERIENCE. Kwintesencja, sedno, smaczek. Salesperience czyli podnoszenie efektywności sprzedażowej w Internecie. To jest to, o co w e-biznesie powinno chodzić! YUUX, brawo Panowie!

1 komentarz:

  1. Natchniony słowotwórstwem wymyśliłem co następujące:
    salesformance, czyli sales performance :) Może być to np. wskaźnik "sprzedawalności" landing page'a czy serwisu. all rights registered jakby co :))

    Angielski wogóle jest plastycznym językiem i dzięki temu bardzo żywym - pozdarawiam!

    OdpowiedzUsuń